Site icon Fluentbe Blog

Jak zaplanować naukę języka? Planner do ściągnięcia

Pusta kartka - jak zaplanować naukę angielskiego

Nowy rok się pojawił, a wraz z nim klasyczne już – noworoczne postanowienia. Być może już teraz postanowiliście sobie, że będziecie intensywniej uczyć się języka angielskiego. Nie wiecie jednak, jak to zrobić? W tym artykule postaram się to Wam podpowiedzieć. Ten wpis jest również dla tych z Was, którzy nie robią postanowień noworocznych. Nauka angielskiego powinna być bowiem nie tylko postanowieniem, ale także dobrze zaplanowanym przedsięwzięciem.



Materiały, które cieszą   

Przede wszystkim, spróbujcie znaleźć materiały do nauki, które sprawią Wam przyjemność. Należy odejść od tradycyjnego modelu uczenia się proponowanego nam w szkole. Nie ma nic gorszego, niż wkuwanie długich list słówek pozbawionych kontekstu lub czytanie tekstów, które nas nudzą. Zachęcam Was do odejścia od tradycyjnych podręczników, nudnych nagrań CD czy książek do gramatyki. Oczywiście, nie chcę tutaj powiedzieć, że książki do gramatyki lub wspomniane CD są do niczego. Gorzej jednak, jeśli oprzemy na nich cały plan nauki. Chodzi bowiem przede wszystkim o to, żeby to, co robimy było dla nas angażujące i ciekawe. Proponuję zatem:

  1. znaleźć interesujące teksty. Gdzie? Opcji jest wiele: magazyn English Matters dla uczących się angielskiego, książki w wersji do nauki języka, wiadomości, np. https://www.newsinlevels.com/
  2. ciekawe podcasty, np. Adept English (poziom początkujący), Espresso English Podcast (poziom średnio zaawansowany) oraz Stuff You Should Know (poziom zaawansowany). Wybór jest ogromny – wystarczy wpisać w wyszukiwarce „podcasty do nauki angielskiego”.
  3. angażujące kanały na YouTube, np. Angielski z Darkiem  (seria: Naturalnie po angielsku), wspomniane już nie raz Po Cudzemu czy English with Lucy. Ja osobiście oglądam wszystkie z nich i szczerze polecam. Do nauki gramatyki przydaje się też RockYourEnglish.

Fiszki – tradycyjne czy wirtualne?

Co więcej, dobrym pomysłem jest też tworzenie na bieżąco fiszek. Wypisujcie słowa z tekstów, które czytacie lub materiałów, których słuchacie. Polecam Wam postawić przed sobą zadanie, aby z każdego takiego materiału wypisać maksymalnie 10 nowych słów lub fraz. Jeśli zaczniecie wypisywać więcej, ilość materiału do nauki Was przytłoczy. Cel „maksymalnie 10 słówek” jest jak najbardziej optymalny i doskonale sprawdza się w przypadku moim i moich uczniów. Jeśli tradycyjne fiszki do Was nie przemawiają polecam aplikacje Quizlet. Stworzycie w niej wirtualne fiszki, odsłuchacie ich wymowę oraz zrobicie kilka dodatkowych ćwiczeń.


Czytaj również: Jak NIE uczyć się angielskiego?


Zaplanujcie system powtórek

Według badań, na które powołuje się książka „Włam się do mózgu” regularne powtórki przynoszą lepsze efekty dla pamięci długotrwałej, niż jednorazowa długa nauka. Co mam na myśli? Języka należy uczyć się często i krótko, a nie rzadko i długo. O wiele lepszym pomysłem będzie nauka nawet 5 minut dziennie każdego dnia, niż studiowanie angielskiego przez dwie czy trzy godziny raz w tygodniu. Niby logiczne, ale wielu z nas często o tym zapomina i uczy się języka za rzadko i czasem za długo (w jednej sesji).

Aby dobrze rozplanować powtórki warto stworzyć planer do nauki. Specjalnie dla czytelników naszego bloga stworzyłam szablon takiego planera do ściągnięcia, który możecie uzupełnić według swoich własnych upodobań.

Jak powinny wyglądać powtórki? Jeśli chodzi o ich rozplanowanie czasowe, to wszystko podpowie Wam nasz planer. Jest jednak jeszcze jeden ważny element, o którym chciałam w tym miejscu wspomnieć. Nie uczcie się blokowo. Co to znaczy? Nie uczcie się jednego zagadnienia tak długo, aż stwierdzicie, że w pełni je opanowaliście. Wiele osób tak właśnie robi i przechodzi do kolejnego tematu dopiero po przepracowaniu pierwszego. Znacznie efektywniejsze jest uczenie przeplatane (Kotarski: str.190-208), tzn. takie, w którym uczycie się tematów naprzemiennie i „nie nudzicie” jednym zagadnieniem swojego mózgu. Zmienność zagadnień i wracanie do nich po odpowiednim czasie stymuluje Wasz mózg do większej pracy, a co za tym idzie, lepszego zapamiętywania.

Ponadto, nie bójcie się robić sobie testów. Testy nie są oczywiście na ocenę, ale warto po kilku seriach powtórek sprawdzić swoją wiedzę. Da Wam to przejrzysty obraz tego, co już potraficie, a czego wciąż musicie się jeszcze douczyć. Testów nie trzeba tworzyć samodzielnie. Można je znaleźć w podręcznikach lub np. na stronie https://www.test-english.com/. Podana strona pozwala wyszukać Wam po słowach kluczowych konkretne zagadnienia, z których chcecie zrobić test lub po prostu możecie przystąpić do ogólnych testów na Waszym poziomie.

Odważcie się zapomnieć

W całym procesie powtórek ważny jest również proces zapominania. Choć nie brzmi to intuicyjnie, to warto uświadomić sobie, że zapominanie jest nieodzowną częścią nauki. Warto czasem zrobić dłuższą przerwę między jakimiś zagadnieniami tak, aby pozornie je zapomnieć. Odkopywanie ich w czeluściach naszej pamięci, wbrew pozorom, wzmacnia proces zapamiętywania i przechowywania informacji w pamięci długotrwałej (Kotarski: str.131).  Kiedy uczymy się czegoś na raz, zwłaszcza podczas przygotowania się do egzaminów, mamy złudne wrażenie, że pamiętamy cały materiał. Za to wrażenie odpowiada pamięć krótkotrwała, która „pamięta” dobrze, ale (jak wskazuje nazwa) krótko. Dopiero powtórki i odpowiednie przerwy między nimi pozwalają przenieść te informacje do pamięci długotrwałej.

2 nieodzowne elementy efektywnej nauki

Na koniec pamiętajcie o dwóch elementach składowych każdej udanej nauki. Pierwszy z nich to sen – wyśpijcie się, odpocznijcie i uczcie. Nie zarywajcie nocy, nie uczcie się, kiedy jesteście zmęczeni. Czasem lepiej odpuścić naukę danego dnia, niż na siłę przyswajać wiedzę. Drugim elementem składowym jest zabawa. Pamiętajcie, że nauka ma Wam sprawiać przyjemność. Jasne, że często trudno jest zabrać się do nauki i musimy ze sobą walczyć. Najtrudniejsze jest rozpocząć i wyrobić w sobie nawyk. Jeśli jednak naprawdę nauka angielskiego jest dla Was ważna, to wierzę, że znajdziecie w sobie odpowiednią motywację. Jeśli do tego znajdziecie sposób nauki odpowiedni dla siebie i materiały, które sprawiają Wam radość, to jestem pewna, że Wam się uda.

Pobierz bezpłatny planner do nauki!

Książka, na którą powołuję sie w tekście: Kotarski, Radek (2017) Włam się do mózgu. Warszawa: Wydawnictwo Altenberg Sp. z.o.o.

Tekst napisała Magda, lektorka Fluentbe
Exit mobile version